Walka z praniem pieniędzy może uzasadniać ograniczenia praw człowieka

26-04-2017

Do takiego wniosku doszedł Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie Claudio Podeschi przeciwko San Marino (skarga nr 66357/14). 23 czerwca 2014 r. skarżącemu przedstawiono zarzut prania pieniędzy, a następnie tymczasowo aresztowano.

23 czerwca 2014 r. skarżącemu przedstawiono zarzut prania pieniędzy, a następnie tymczasowo aresztowano. W ocenie organów ścigania odegrał on jako polityk kluczową rolę w funkcjonowaniu zorganizowanej grupy przestępczej składającej się z urzędników, przedsiębiorców i bankierów, która zajmowała się tym procederem.

W trakcie postępowania przygotowawczego sądy uznały, że aresztowanie Podeschiego jest konieczne ze względu na ryzyko matactwa i wywierania niedozwolonej presji na świadków lub innych podejrzanych. Uzasadniając później przedłużenie tymczasowego aresztowania, sąd wskazał dodatkowo ryzyko powrotu do przestępstwa, gdyby polityka wypuszczono na wolność. Oceniając ponownie zasadność przedłużenia tymczasowego aresztowania, sąd wskazał dodatkowo obawę ucieczki skarżącego do krajów, z którymi San Marino nie ma podpisanych umów o ekstradycję.

Składane kilkakrotnie wnioski o zastosowanie mniej dolegliwego środka zapobiegawczego doprowadziły w lipcu 2015 r. do uchylenia aresztu tymczasowego i orzeczenia w jego miejsce aresztu domowego, w którym skarżący przebywał do października2015 r. Postępowanie przygotowawcze zakończyło się wniesieniem aktu oskarżenia.

Podczas postępowania przygotowawczego część materiału dowodowego została utajniona. Nadzorujące postępowanie sądy zgodziły się z tą decyzją, uznając, że utajnienie było konieczne dla osiągnięcia celu prowadzonego śledztwa. Niektóre materiały zostały jednak ujawnione w wyniku zażaleń wnoszonych przez Podeschiego.

Polityk w skardze do Strasburga zarzucił San Marino naruszenie trzech praw gwarantowanych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka. Po pierwsze gwarantującego wolność od nieludzkiego traktowania art. 3 EKPC poprzez umieszczenie w celi, w której skarżący miał przebywać w izolacji przez 22 godz. na dobę, bez dostępu do położonej poza celą toalety i z możliwością korzystania z prysznica tylko raz w roku. Po drugie polityk zarzucił naruszenie art. 5 ust. 3 EKPC, który gwarantuje każdemu aresztowanemu lub zatrzymanemu prawo do bycia osądzonym w rozsądnym terminie albo zwolnionym na czas postępowania, poprzez jego bezzasadne aresztowanie i zbyt długie przetrzymywanie w tymczasowym areszcie. Po trzecie zaś art. 5 ust. 4EKPC, zgodnie z którym każdy, kto został pozbawiony wolności przez zatrzymanie lub aresztowanie, ma prawo odwołania się do sądu w celu ustalenia bezzwłocznie legalności pozbawienia wolności. Do naruszenia tego przepisu w ocenie polityka miało dojść przez utajnienie dowodów uzasadniających jego tymczasowe aresztowanie, co odebrało mu możliwość ich zakwestionowania.

ETPC nie podzielił – jednomyślnie– żadnego z zarzutów. W kontekście pierwszego z nich stwierdził, że skarżący nie wykazał należycie czasu trwania oraz okoliczności, w jakich możliwość skorzystania przez niego z toalety lub prysznica była ograniczona. Trybunał zauważył, że skarżący był izolowany tylko w stosunku do współwięźniów, co oznacza, że miał prawo widzieć się z innymi osobami, np. z rodziną, prawnikiem, księdzem czy lekarzem.

W kontekście drugiego z zarzutów – zbyt długiego trwania tymczasowego aresztowania – ETPC stwierdził, że sądy krajowe przedstawiały na różnych etapach postępowania wiele argumentów przemawiających za utrzymaniem tego środka zapobiegawczego przez łączny okres jednego roku, trzech miesięcy i 22 dni. Pomimo skomplikowania sprawy wynikającego z dużej liczby oskarżonych i bardzo dużej liczby dowodów (także z zagranicy) postępowanie przygotowawcze przebiegło dość sprawnie.

Wreszcie w kontekście trzeciego z zarzutów (braku możliwości zakwestionowania postanowienia o tymczasowym areszcie z uwagi na utajnienie części materiału dowodowego), ETPC uznał, że w walce z praniem pieniędzy istnieje szczególnie silny interes państw, który stanowił uzasadnienie ograniczenia dostępu polityka do niektórych informacji. Jednocześnie jednak trybunał zwrócił uwagę, że w systemie prawnym San Marino istniały gwarancje, które czyniły możliwym zakwestionowanie decyzji o tymczasowym aresztowaniu.

Adam Ploszka

CAŁOŚĆ WYROKU

Tagi: