Porody po strasbursku

19-12-2014

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał kolejny wyrok z zakresu praw reprodukcyjnych. W sprawie Hanzelkovie przeciwko Czechom (skarga nr 43643/10) matka w kilka godzin po porodzie, który odbył się bez komplikacji, pomimo sprzeciwu personelu medycznego, zdecydowała się na własne ryzyko opuścić szpital. Dyżurujący lekarz poinformował służbę socjalną, sporządzając przy tym notatkę, że „biorąc pod uwagę krótki okres od narodzin, zdrowie, a nawet potencjalnie życie noworodka jest zagrożone w związku z opuszczeniem szpitala”. Sąd na wniosek służby socjalnej wydał tymczasowy nakaz umieszczenia dziecka na oddziale ginekologiczno-położniczym oraz pozbawienia matki prawa do opieki. Pani Hanzelkova zaskarżyła decyzję sądu.

Pracownik socjalny, komornik oraz ekipa medyczna udali się do domu Hanzelkovej. Po zbadaniu dziecka nie stwierdzono problemów zdrowotnych. Niemniej jednak w celu realizacji postanowienia sądu noworodek z matką zostali przetransportowani do szpitala. Po dwóch dniach sąd zdjął środek tymczasowy i matka z synem opuścili szpital. W związku ze zwolnieniem ze szpitala postępowanie dotyczące zasadności środka tymczasowego zostało umorzone. Czeszka próbowała wszcząć postępowanie o odszkodowanie za przymusowy pobyt w szpitalu i pozbawienie wolności. Nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu, ponieważ sądy uznawały, że środek tymczasowy wygasł sam z siebie i nie było przesłanek, aby uznać, że był bezprawny.

Matka oraz jej syn zwrócili się ze skargą do ETPC, wskazując na naruszenie prawa do ochrony życia rodzinnego oraz brak skutecznego środka odwoławczego od decyzji sądu w sprawie zastosowania środka tymczasowego w postaci przymusowego umieszczenia w szpitalu (art. 8 i 13 konwencji).

Trybunał w wyroku z 11 grudnia 2014 r. przypomniał, że państwo cieszy się szerokim marginesem uznania w zakresie oceny potrzeby umieszczenia dziecka pod opieką państwowych instytucji. Niemniej jednak pozbawienie dziecka opieki matki zaraz po porodzie jest inwazyjnym środkiem, który powinien być stosowany z ostrożnością i tylko w wyjątkowych sytuacjach. Sądy krajowe powinny przeanalizować realne zagrożenie dla życia dziecka oraz rozważyć inne, mniej inwazyjne metody ochrony zdrowia noworodka. Sąd krajowy oparł decyzję o pozbawieniu prawa do opieki na krótkiej notatce sporządzonej przez lekarza dyżurującego, nie odwołując się do opinii innego lekarza eksperta. Ponadto sędziowie strasburscy zauważyli, iż nie było możliwości zmiany środka tymczasowego w momencie, kiedy lekarz zbadał dziecko w domu i określił jego stan jako dobry. Przymusowe umieszczenie w szpitalu kobiety i jej syna stanowiło nieproporcjonalną ingerencję w życie rodzinne obojga, doprowadzając do naruszenia art. 8 konwencji.

Trybunał wskazał również, że matka nie miała możliwości zaskarżenia decyzji. Wszczynane przez nią postępowania o odszkodowanie nie przynosiły skutku, co doprowadziło do naruszenia art. 13 konwencji. Kobiecie przyznano 3 tys. euro zadośćuczynienia.

O ile w tym przypadku trybunał uznał możliwość decydowania przez matkę o domowej opiece nad noworodkiem, w wyroku z tego samego dnia, w sprawie Dubska i Krejzova przeciwko Czechom (skarga nr 28859/11), sędziowie strasburscy nie uznali prawa matki do decydowania o porodzie domowym. ETPC uznał, że nie istnieje europejski konsensus w zakresie prawa do porodów domowych. Dodatkowo zorganizowanie nagłej pomocy medycznej w warunkach domowych jest na tyle kosztowne, że państwa powinny mieć autonomię w zakresie decydowania o wprowadzeniu systemu porodów domowych. Trybunał orzekł więc, że prawo do wyboru miejsca porodu nie mieści się w zakresie art. 8 konwencji.

Dominika Bychawska-Siniarska

Całość wyroku

 

Tagi: