Instytucja konsensusu pod lupą trybunału

29-04-2014

Europejski Trybunał Praw Człowieka, na kanwie sprawy Natsvlishvili i Togonidze przeciwko Gruzji (nr 9043/05), wypowiedział się 29 kwietnia 2014 r. na temat instytucji konsensusu (tzw. plea bargaining). Skarżącymi było gruzińskie małżeństwo. Pan Natsvlishvili, będąc prezesem fabryki samochodów w Kutaisi, posiadał udziały w przedsiębiorstwie (miała je również jego żona, druga skarżąca). W 2004 r. mężczyzna został aresztowany pod zarzutem nielegalnego zaniżania udziałów spółki oraz dokonywania fi kcyjnych sprzedaży ze szkodą dla podmiotu. Moment zatrzymania został nagrany i pokazany w lokalnej telewizji.

Natsvlishvili zainicjował negocjacje z prokuratorem, zakończone ugodą. W świetle dokumentu mężczyznę uznano za winnego bez prowadzenia postępowania sądowego, a on sam poddał się dobrowolnie karze grzywny w wysokości ok. 14 700 euro. Oddał też 22,5 proc. udziałów w fabryce skarbowi państwa.

Prokuratura zwróciła się do sądu w celu potwierdzenia zawartej ugody. Ten uznał, że Natsvlishvili nie działał pod presją ani groźbą, ponadto w trakcie rozmów z prokuraturą miał fachową pomoc prawną (w negocjacjach uczestniczył bowiem jego adwokat, który podpisał się pod ugodą). Pieczętując zawarty konsensus, sędzia uznał winę mężczyzny i zasądził uzgodnioną kwotę grzywny. Natsvlishvili został natychmiastowo zwolniony z aresztu.

W swojej skardze do ETPC Gruzin wskazał, że plea bargaining zastosowane w tym przypadku stanowiło naruszenie prawa do rzetelnego postępowania (art. 6 konwencji) oraz prawa do odwołania w sprawach karnych (art. 2 protokołu 7 do konwencji). Argumentował, że nie mógł odwołać się od decyzji sądu, ponadto w jego sprawie nie zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe. Jego żona wskazała z kolei, że w wyniku postępowania toczącego się wobec męża straciła swoje udziały w fabryce, co miało naruszać jej prawo własności.

Strasburscy sędziowie uznając, że nie doszło do naruszenia żadnego ze wskazanych artykułów konwencji, podkreślili, że instytucja konsensusu przyspiesza proces decyzyjny w sprawach karnych i znacząco zmniejsza obciążenie sądów, prokuratorów i prawników. Ponadto, jeśli jest zastosowana w sposób prawidłowy, może stanowić skuteczny instrument walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną oraz może wpływać na zmniejszenie się liczby wyroków, a tym samym na zmniejszenie się liczby więźniów.

Trybunał podniósł, że skarżący sam zrzekł się prawa do postępowania sądowego, godząc się na negocjacje z prokuraturą, a ugoda pomiędzy stronami została poddana wystarczającej kontroli sądowej (podczas rozprawy sądowej mężczyzna potwierdził kilkukrotnie, że rozumie treść porozumienia i jego konsekwencje prawne). Trybunał nie dopatrzył się również naruszenia prawa do poszanowania własności, ponieważ skarżący dobrowolnie zrzekł się udziałów w trakcie negocjacji.

Warto odnotować zdanie odrębne sędzi Gyulumyan z Armenii, która wyraziła wątpliwości co do instytucji konsensusu w formie funkcjonującej w Gruzji. Za rezolucją Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wskazała, że może ona służyć oskarżonym jako sposób na unikanie więzienia, a przez prokuraturę może być wykorzystywana w celu wywierania wpływu w sprawach politycznych. Ponadto, w systemie gruzińskim nie odróżnia się w trakcie postępowania ugodowego negocjacji co do winy od negocjacji co do wymiaru kary. Państwa, wprowadzając instytucję konsensusu (w Polsce funkcjonuje ona jako dobrowolne poddanie się karze oraz skazanie bez rozprawy), powinny obwarować ją szeregiem gwarancji mających przeciwdziałać wspomnianym nadużyciom.

Dominika Bychawska-Siniarska

Całość wyroku

Tagi: